Am F C G Ubierała się na czarno i lubiła śpiewać Am F C G Kochała się w kwiatach motylach i drzewach Am F C G Była zawsze szczera i często się śmiała Am F C G Choć była ładna przyjaciół nie miała Am F C G W zeszycie pisała najskrytsze sekrety Am F C G Lecz od śmierci matki przestała niestety Am F C G Żyła z ojcem sama choć bił ją czasami Am F C G Mówił "jesteś nikim" i gwałcił nocami [Verse 2] Am F C G Nie chciała już żyć nie wiedziała po co Am F C G Wybaczyła ojcu, że gwałcił ją nocą Am F C G Wzięła garść tabletek bo to nic nie boli Am F C G Połykając wszystkie zasnęła powoli Am F C G "Chcę być aniołem" umierając śniła Am F C G Rozłożyła skrzydła oczy otworzyła Am F C G Lecz zobaczyć Boga nie było jej dane Am F C G Rzekł ojciec "moje dziecko jest odratowane" [Verse 3] Am F C G Nie doszukuj się złych morałów w tej historii Am F C G Na jej zakończenie jest wiele teorii Am F C G Dostała nową szansę choć chciała być w niebie Am F C G Co będzie dalej zależy od Ciebie Am F C G Dla mnie zakończenie jest pełne nadziei Am F C G Ona się zmieniła Jej ojciec się zmieni Am F C G I zapisze ostatnie zdanie w swym zeszycie Am F C G "Mogło mnie tu nie być choć tak kocham... życie"