A kiedy godnoœæ im oddadz¹ 
To wtedy stan¹ jako stal 
A kiedy rozum odzyskaj¹ 
Zobacz¹ kto kogo siê ba³ 
A kiedy wolnoœæ nam oddadz¹ 
Nie zapomnijcie o tym, ¿e 
Tak wielu ludzi skrzywdziliœcie 
Zap³aty w koñcu przyjdzie dzieñ 

A kiedy ranne wstan¹ zorze 
To wtedym wstanê jakom sta³ 
Na ¿ywo tako¿ i w kolorze 
Bêdê na oku Was tu mia³ 
A kiedy tego domyœlicie siê 
I baæ przestaniecie siê ju¿ 
To sami w koñcu zobaczycie 
¯e Waszych wrogów pokry³ kurz 

A kiedy nic Was nie ochroni 
Ani ojczyzna, ani Bóg 
Tak wielu ludzi tu skrzywdzono 
Kto im uczyniæ to z³o móg³? 
Daliœcie sobie zabraæ tyle 
Ile nie zabra³ jeszcze nikt 
Ze strachu albo i z wygody 
Pozwoliliœcie aby znik³, ha! Ha!
    Página 1 / 1

    Letras y título
    Acordes y artista

    restablecer los ajustes
    OK