Stoję nieruchomo, gdy pakujesz się na drogę Chyba weźmiesz mnie ze sobą Ale nigdy nie wiadomo Nie mam nic na własność, tylko jasnych włosów pasmo Kiedy idę, one tańczą zawsze niedaleko za mną Wyruszymy sami długo zanim słońce wstanie Proponuję, że spotkamy się w pobliżu tamtej bramy Wyruszymy razem, nie wiem gdzie to się okaże Coś co sobie wyobrażę będzie naszym drogowskazem Jeśli chcesz ja pójdę za tobą Będę twoim okiem nosem ręką i nogą Jeśli chcesz ja pójdę tuż obok Będę twoim uchem, głosem i twoja głową Tam gdzie nie chcesz pójdę za tobą Będę twoim okiem, nosem ręką i nogą Tam gdzie nie gdzie pójdę tuż obok Będę twoim uchеm, głosem i twoja głową Albo tu zostanę, może nie stać mniе na zmianę Może wszystko co się stanie jest personalizowane W któryś poniedziałek gdy obudzę się nad ranem Pożałujesz że się dałeś i mnie wtedy nie zabrałeś