Możesz mówić co chcesz Ja i tak swoje wiem Wyzwij znowu od szmat Uderz mnie prosto w twarz. Ja i tak w głuchą noc Pójdę z nim tam gdzie chcę. Skona we mnie a Ty czekaj tu Dręcz się męcz! Nie zmienisz mnie, nie NIe dorwiesz mnie, nie Nie zniszczysz mnie, nie Chcę suką być! Kiedy śpisz obok mnie Brzydzę się Twoich ust. Marzę, żeby to on Leżał tu, zabił, Cię Wracam tutaj, bo on Zimny jest nie chce mnie Wracam tutaj bo Ty Właśnie Ty kochasz mnie... Nie zmienisz mnie Dlaczego jesteś ze mną? Nie zmienisz mnie całuję Twoje rany!