Spotkali się rano w kinie bez snu Wakacje i wszystkie noce po świt Rozdzielił ich los i parę lat przybyło Inni byli już i lato się skończyło Przyjaciół dwóch, bracia krwi gorących głów Miliony spraw, wspólne dziewczyny, dziki świat Tak mijał czas i parę lat przybyło Dziś nie ma braci krwi, dziki świat przeminął Mija czas i każdy z nas choć ten sam jest inny, jest inny, jest inny... Miał dziesięć lat, jasny książe małych spraw Z uśmiechem w życie wszedł, zmienić chciał cały świat Upłynął czas, parę lat przybyło Już nie śmieje się, życie go zmieniło Mija czas i każdy z nas choć ten sam jest inny, jest inny, jest inny...