Intro: Bb x4
E|------------|------------|--------------|------------|
B|------------|------------|--------------|------------|
G|-----3-----3|-----3-----3|-----3-----3-3|-----3-----3|
D|---3---3----|---3---3----|---3---3------|---3---3----|
A|-1-------1--|-1-------1--|-1-------1----|-1-------1--|
E|------------|------------|--------------|------------|BbFCsus2D#sus2Fsus2
I znów jesteśmy ze sobą twarzą w twarz, rzuceni w otchłań szalejących fal.
BbFF#D#sus2Fsus2
Tak bezradni przed sobą ukrywamy wstyd, bez sił i złudzeń, że nowy nas może ocalić świt.
BbCmD#sus2F
I nikt z nas jak dotąd nie spostrzegł, że ta łódź od dawna już płynie do
D#sus2BbCsus2
góry dnem, po rozległych bezdrożach wzburzonych mórz, nikt z nas nie
D#sus2F
spostrzegł: Ta łódź od dawna tonie już.
Intro: Bb x4
BbFCsus2D#sus2Fsus2
Karnawału dawno minął czas, chleb codzienny zastąpił nam szampana smak.
BbFF#D#sus2Fsus2
I teraz każde słowo, które pada z naszych ust coraz większy między nami z dnia na dzień stawia mur.
BbCmD#sus2F
Tak więc nikt z nas jak dotąd nie spostrzegł, że ta łódź od dawna już płynie
D#sus2BbCsus2
do góry dnem, po rozległych bezdrożach wzburzonych mórz, nikt z nas nie
D#sus2F
spostrzegł: Ta łódź od dawna przecież tonie już.
D#sus2FCmD#sus2
Nie chcę winić nikogo z nas, rozpamiętywać gorzkich chwil, wiecznie
Fsus2GmFCm
rozliczać z kłamstw, nie chcę słuchać wyjaśnień zbędnych słów, jaki to ma
D#sus2Fsus2
teraz sens, gdy coś umknęło bezpowrotnie...
BbG#D#sus2FBbG#FCsus2BbCsus2D#sus2
I nikt z nas jak dotąd nie spostrzegł, że ta łódź od dawna już płynie do
Fsus2D#sus2BbG#C
góry dnem, po rozległych bezdrożach tułamy się, bo każdy z nas pragnął
D#sus2Fsus2BbCsus2D#sus2FBb
ujrzeć inny przed sobą brzeg... I nikt z nas jak dotąd nie
Csus2D#sus2FBbG#
spostrzegł: Ta łódź od dawna przecież tonie już! Nikt z nas nie
FCsus2BbGm
spostrzegł! Nikt z nas nie spostrzegł!: I nikt jak dotąd nie spostrzegł Nikt
FCsus2Bb
z nas nie spostrzegł, nikt z nas nie spostrzegł; ta łódź tonie już.
G#FCsus2BbF#
Rzuceni w otchłań szalejących fal. Bez złudzeń by nowy nas świt ocalić mógł,
FCsus2Bb
Nikt z nas nie spostrzegł, nikt z nas nie spostrzegł: ta łódź tonie już...